Nawet gdy przewijadła w zasięgu ręki brak, sprawa jest prosta, bo kto nie potrafi przewinąć motka w kłębek?
Ale, nie każdy wie, jak przewinąć motek, aby włóczka luźno leżała, a tym samym aby nie odkształcała się, bo naturalnym jest, iż nawijając kłębek napinamy nić, która w rezultacie taka napięta już zostaje.
Sprawa jest prosta i w tym przypadku - przez palce.
Gdy kłębek jest mały, nawijam nitkę przez 1 palec, w trakcie gdy kłębek rośnie, rośnie też liczba palców przez które nawijam.
Podstawiam palec, nawijam kilka lub kilkanaście okrążeń włóczki i palce wyciągam i znowu podstawiam palce, nawijam kilkanaście okrążeń i palce wyciągam.
Powodzenia!